Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kropka
Buldozi Kapitan
Dołączył: 06 Lut 2009
Posty: 679
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ZABRZE
|
Wysłany: Pią , 11 Wrz 2009,11:16 Temat postu: Opis rasy: buldog francuski ;-) |
|
|
przyklejam to tu. Myślę, że lepiej będzie tu pasować!
Bulldog francuski – zwierzę wielkości podnóżka, o trybie życia kanapowo-kolanowym.
Praktycznie wszystkożerny, chociaż preferuje czipsy i mocne alkohole. Nie wykazuje chęci do biegania, woli statecznie poruszać się na tylnym siedzeniu samochodu. Czasem lubi sobie rzygnąć na nowy dywan, zwłaszcza gdy jesteś w gościach. Puszcza także fantastyczne bąki i praktycznie każdą pochłoniętą substancje jest w stanie przetworzyć na aromat wyciskający łzy z oczu i żal z dupy. Dodatkowo z powodu przemyślnej konstrukcji przewodów nosowych i podniebienia – wcześniej słyszysz, niż widzisz. A w nocy możesz rozkoszować się pełnią brzmienia płuc i krtani twojego pupila.
Geneza rasy
Żeby w pełni zrozumieć historię powstania buldogów francuskich, musimy odpowiedzieć sobie na jedno zajebiście, ale to zajebiście ważne pytanie: Jakie cechy musi posiadać idealny pies?
Po pierwsze musi być nieustraszony, możliwie wszystkożerny i odporny. Te cechy dawno temu załatwiła za nas Matka Natura, doprowadzając za pomocą uciekającej wiewiórki szablozębnej do krzyżówki lwa workowatego i sosny. Po lwie buldog odziedziczył szaleńczą odwagę i wszystkożerność, a po sośnie odporność, twardość i wspaniały charakter. Wiewiórka uciekła, więc po wiewiórce nie odziedziczył nic. Efektem ubocznym tej krzyżówki jest płaska mordka i wiecznie wybałuszone oczy (każdy się może zdziwić jak się właduje na drzewo).
Po drugie musi mieć dobry słuch, żeby zawsze słuchał się swojego pana. A cóż może zapewnić lepszy słuch, niż wielkie uszy? Niestety dość długo ludzkość uważała, że nietoperze to ptaki, co skutecznie spowolniło rozwój rasy. Przez kilka wieków trwały mniej lub bardziej udane próby skrzyżowania psa ze słoniem. W rezultacie tych bardziej udanych otrzymywano placek z psa, w rezultacie tych mniej udanych wydmuszkę z psa. Dużo lepiej poszło, gdy kynolodzy wpadli wreszcie na to, że nietoperz to ssak. Wystarczyło tylko przytrzymać go za skrzydła i tylne łapy, żeby psu oczu nie wydrapał.
Po trzecie nie powinien mieć ogona, żeby nie cieszyć się do teściowej. Cóż, tutaj sprawę załatwiło kilkadziesiąt pokoleń zięciów, cierpliwie odcinających ogony zbyt wylewnych osobników.
I tak powstał pies doskonały.
Charakter
Buldog francuski jest rasą psów, przy której słowo charakter nabiera zupełnie nowego wymiaru tudzież znaczenia. A trzeba przyznać że buldożki charakter mają. Swój własny. Ogólnie interesuje ich tylko jak się dobrze nażreć i następnie opróżnić jelito grube z nadmiernej ilości zalegających tam gazów. Najlepiej w najmniej właściwym dla takiej czynności miejscu. Wszystkie psy z radością wychodzą rano na dwór aby zmniejszyć ciśnienie w swoich nadwyrężonych po nocy pęcherzach moczowych, buldogi natomiast o tej porze jeszcze śpią i o ile jeśli już zmusi się je do wyjścia na dwór we wczesnych godzinach porannych, o tyle zmuszenie wciąż jeszcze śpiącego buldoga do oddania moczu, graniczy z cudem. Najczęściej również trzeba księcia znieść na rękach na dwór bo pozostając wciąż w stanie upojenia dobrze przespaną nocą i mając zamknięte ślepia, biedaczek jeszcze gotów spać ze schodów i zrobić sobie krzywdę. Zresztą i tak by pewnie nie zauwazył bo bardziej odpornej na urazy rasy to chyba nie ma.
skopiowałam to z wikipedii, autor nieznany, za to bardzo twórczy!
Ostatnio zmieniony przez Kropka dnia Pią , 11 Wrz 2009,11:18, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Laila
Buldozi Porucznik
Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świdnica
|
Wysłany: Pią , 11 Wrz 2009,14:39 Temat postu: |
|
|
Nie zgodziłabym się z brakiem checi do biegania. Nasza Laila mogłaby biegać cały dzień z innymi psami na podwórku i to do upadłego. W ogole nie zna umiaru.Trzeba ją na siłę zaciągać do domu na odpoczynek.
Inny buldog w naszym mieście biega przy rowerze.Troche mnie to zszokowało ale widziałam,że nieźle daje radę, a pańcia jedzie wolno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
katbia
Buldozi Szeregowy
Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon , 26 Paź 2009,23:05 Temat postu: |
|
|
:grin: :grin: :grin:
|
|
Powrót do góry |
|
|
m4ci4j
Gość
|
Wysłany: Wto , 10 Sty 2012,16:00 Temat postu: |
|
|
no po prostu jeszcze nie widziałam tak dobrego opisu rasy ---aż sie popłakałam ze śmiechu. choć nie każda Bulwka jest typowym kanapowcem zdażają sie bulwki które myślą że potrafią szczekać i są panem całej ulicy biada kotom kurom i innym chodzącym zwierzakom. nawet żółwia nie oszczędzą ;D parawdą jest że jak walnie bąka to dech w piersiach zapiera i ma sie wrażenie że padło sie ofiarą jakiejś bomby gazowej reakcja natychmiastową człowieka jest ewakuacja ;D a i piwko lubi sobie chlapnąć choć tylko tyci w naparstu ale od ręki po wypiciu działą pies zaczyna mieć ciekawe miny a i szzalone pomysły do głowy przychodzą no i fakt żygnięcie śliną na cudzy dywan szczególnie będąc w gościach to ich speccjalność wprawiają tym samym właścicieka w niezręczną sytuacje. co by nie było to najwspanialsza i najsłodsza rasa jaką dotąd miałąm okazje poznać z nimi nie da sie nudzić ;D
|
|
Powrót do góry |
|
|
olamonola
Buldozi Szeregowy
Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią , 03 Lut 2012,20:57 Temat postu: |
|
|
świetne:))
|
|
Powrót do góry |
|
|
kiniusia
Buldozi Szeregowy
Dołączył: 21 Cze 2012
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszków/Warszawa
|
Wysłany: Śro , 11 Lip 2012,10:51 Temat postu: |
|
|
Rany normalnie rasa idealna jak dla mojej postrzelonej ale mega ckliwej rodzinki ;D
|
|
Powrót do góry |
|
|
ac1212
Buldozi Rodzic
Dołączył: 16 Maj 2012
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ingolstadt
|
Wysłany: Śro , 11 Lip 2012,23:04 Temat postu: |
|
|
opis razy bezbłędny
ja bym tylko dodała ,że istnieją okazy rasy będące skrzyżowaniem lwa i sosny z pociskiem z karabinu snajperskiego ( nasza Figa jest tego przykładem ) - kładzie uszy po sobie i osiąga prędkość dźwięku.... :-)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorotka
Buldozi Rodzic
Dołączył: 31 Lip 2012
Posty: 931
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów , woj. Śląskie
|
Wysłany: Wto , 07 Sie 2012,22:02 Temat postu: |
|
|
Nie mogę w to uwierzyć autor w pozytywnym tego słowa znaczeniu powinien występować w kabarecie JUŻ DAWNO SIĘ TAK NIE UŚMIAŁAM ))
|
|
Powrót do góry |
|
|
1rochminskasandra
Buldozi Rodzic
Dołączył: 11 Kwi 2014
Posty: 519
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osiek nad Wisłą
|
Wysłany: Pon , 19 Maj 2014,20:20 Temat postu: |
|
|
Ten tekst wymiata
Super
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewa andrzejewska
Buldozi Szeregowy
Dołączył: 16 Mar 2013
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Pią , 30 Maj 2014,6:28 Temat postu: |
|
|
Mnie niestety ten tekst nie bawi. A dlaczego? Ponieważ niestety wprowadza w błąd nieświadomych wielbicieli rasy, a takich niestety jest coraz więcej.
Należy wszem i wobec mówić, że zdrowy buldog nie charczy, nie chrapie, nie ulewa piany, nie wymiotuje i nie bączy. I nie jest to tak, że ta rasa tak ma.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lesnajoanna
Buldozi Rodzic
Dołączył: 05 Paź 2014
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto , 04 Lis 2014,22:02 Temat postu: |
|
|
fajny opis uśmiałam się
|
|
Powrót do góry |
|
|
mama Gizmo
Buldozi Kapitan
Dołączył: 26 Wrz 2013
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: NL/ opolskie
|
Wysłany: Nie , 30 Lis 2014,18:01 Temat postu: |
|
|
Zanim kupisz buldoga francuskiego
01-03-2011
Mój Pies: 3/2011 (234)
strona: 48
Łóżko to twoje królestwo i nie zamierzasz go dzielić z psem? No cóż... nie nadajesz się niestety na pana buldożka.
Masa skóry, wielkie uszy i krępe ciało powodują, że obok buldoga francuskiego nie można przejść obojętnie. Reakcje na tę oryginalną fizjonomię bywają skrajne – od zachwytu, poprzez śmiech aż do strachu. Wystarczy jednak pobyć chwilę w jego towarzystwie, aby się przekonać, jak przyjazny ma charakter. Właśnie dzięki temu ostatnio zyskał ogromną popularność. Zanim jednak postanowicie, że ma on trafić pod wasz dach nie tylko z wizytą, ale na kilkanaście lat, warto się dowiedzieć, co ma za swymi wielkimi uszami.
Chrapiąca przyssawka
Właściciele dzielą się na tych, którzy śpią z psami, i na tych, którzy się do tego nie przyznają. Buldogi robią wszystko, by w tym twierdzeniu było dużo więcej niż ziarnko prawdy. Niezależnie od tego, jak długo będziemy walczyć, aby pupil spał na swym posłaniu, on i tak znajdzie się w naszym łóżku. Bo istotą jego istnienia jest być blisko właściciela. Dlatego śpi wtulony w niego i nie robi tego cichutko. Chrapie tak, że wygra bez dwóch zdań z dorosłym mężczyzną.
Francuski piesek
Buldogi francuskie uwielbiają spacery… po trawie i suchych chodnikach. Patrząc na minę pupila wyprowadzanego na deszcz, możesz mieć wrażenie, że się nad nim znęcasz. Skulony, będzie chciał zaraz wrócić do domu, uważając po drodze, aby nie wpaść w kałużę. Spacer w zimie, gdy spadnie śnieg, trwa 5-10 minut i to tylko wtedy, gdy buldog jest ciepło ubrany. Inaczej cały się trzęsie i wygląda, jakby ktoś chciał go zamordować.
Naiwny zaczepniś
Ten niezwykle towarzyski zwierzak dogada się prawie z każdym psem. Nieważne, czy napotkany czworonóg będzie duży, czy mały – na pewno nada się na kompana do zabaw. Bywa to niestety czasami zgubne, bo nie każdy obcy zwierzak będzie zadowolony z takiej poufałości. A wiele z nich wesołe chrząknięcia buldożka odczyta jako warczenie.
Dręczyciel gości
Buldożek każdego gościa, który zawita w nasze progi, będzie wesoło obskakiwał i wymuszał na nim pieszczoty. Nawet jeśli początkowo zachowa pewną rezerwę, wystarczy jeden czuły gest, by nie móc się już od niego opędzić. Nie odstąpi przybysza na krok, a gdy ten tylko usiądzie, na pewno szybko wskoczy mu na kolana.
Producent „zapachów”
Decydując się na buldożka, trzeba się liczyć ze „śmierdzącymi” problemami. Bączki, które puszczają te czworonogi, potrafią nieźle zatruć powietrze. Kiedyś jeden mały buldożek schowany pod stołem zmusił gości do wcześniejszego opuszczenia imprezy.
Plażowicz bez umiaru
Ze względu na charakterystyczna budowę trzewioczaszki buldogi francuskie męczą się szybciej niż inne psy. Poza tym utrzymany w dobrej kondycji zwierzak – bez nadwagi, do której buldożki mają tendencje – jest chętny do zabawy i ruchu i nie ma w tym umiaru. Szczególną ostrożność należy zachować podczas upałów, ponieważ pieski te szybko się nagrzewają i trudniej niż innym rasom przychodzi im wychłodzenie się. A że przy tym bardzo lubią wygrzewać się na słońcu, to właściciel musi mieć oczy dookoła głowy i czuwać w każdym momencie kanikuły, bo o udar cieplny nietrudno.
Pofałdowany czyścioszek
Właściciel buldożka powinien mieć stale pod ręką kropelki do czyszczenia uszu oraz płyn do przemywania oczu i fałdki nosowej. Wypukłe oczy są bowiem bardziej niż u innych ras narażone na urazy i zanieczyszczenia. Fałd skórny pod nosem tworzy z kolei bruzdę, którą trzeba regularnie przemywać, aby uniknąć stanów zapalnych.
Zdrowy inaczej
Wiele buldogów francuskich ma problem ze zbyt długim podniebieniem miękkim i przełykiem. Powoduje to kłopoty z oddychaniem i refluks żołądkowo-przełykowy. Kolejny ich problem to zbyt wciśnięty nos i za wąskie otwory. W efekcie nawet spokojne spacery bywają dla nich męczące. We wszystkich tych przypadkach może być konieczna interwencja chirurgiczna, która poprawi jakość życia zwierzaka.
W rasie tej zdarzają się też choroby kręgosłupa, o czym nie powinniśmy zapominać, gdy nasz buldożek zaczyna skakać i wykonywać różne akrobacje.
Aby uniknąć wielu problemów w przyszłości, przy wyborze szczeniaka powinniśmy uważnie obserwować zachowanie jego rodziców. Nadmierna apatia, intensywnie charczenie albo agresywne zachowanie powinny nas zaniepokoić. Podobnie jak to, że hodowca nie chce nam pokazać przynajmniej matki szczeniąt.
Kiedy jednak raz kupisz buldoga francuskiego, nie będziesz już chciał mieć psa innej rasy. Tak przynajmniej twierdzą właściciele tych czworonogów. I często idą jeszcze dalej i decydują się na drugiego buldożka. A potem pozostaje już tylko wpatrywanie się w jeden z uroczych obrazków: dwa wtulone w siebie śpiące zwierza-
czki. Potrafią tak przespać ośmiogodzinną nieobecność właściciela w domu.
Anna Kiljańczyk, Stanisław Chyliński
|
|
Powrót do góry |
|
|
agnieszka90
Gość
|
Wysłany: Nie , 30 Lis 2014,19:26 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
marcin84
Buldozi Rodzic
Dołączył: 17 Cze 2013
Posty: 1187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Nie , 30 Lis 2014,20:35 Temat postu: |
|
|
Drugi tekst zdecydowanie lepiej i dokładniej opisuje tę rasę. Zgadzam się ze wszystkim co zostało w nim napisane
Szczególnie to, że mając buldożka już nigdy nie zechcesz mieć innej rasy
Ostatnio zmieniony przez marcin84 dnia Nie , 30 Lis 2014,20:38, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mariau1960
Buldozi Kapral
Dołączył: 19 Lis 2016
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jaworzyna Śląska
|
Wysłany: Nie , 15 Sty 2017,21:54 Temat postu: |
|
|
Dawno się tak nie uśmiałam Oba teksty są super
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|